Pyszne obwarzanki kolumbijskie czyli "Pan de bono" powinny być zrobione ze specjalnego sera(biały,lekko słony i dość twardy , przypomina trochę ser feta i nasze oscypki).
Potrzebna jest także mąka z juki.
Jadłam je wielokrotnie w latyńskiej kawiarni. Tak mi posmakowały, że musiałam spróbować je odtworzyć. Ser znalazłam , gorzej z mąką. Nie poddałam się jednak i zamieniłam ją na gotowaną jukę . Pomyślałam sobie, że skoro pączki można zrobić z ziemniaka , to i te obwarzanki da radę.
Smak, wyszedł bardzo zbliżony, ale...co oryginalne, to oryginalne. Obwarzanki ciepłe, są chrupiące z zewnątrz i miękkie w środku. Zimne, należy odświeżyć w tosterze lub opiekaczu, żeby ser się podgrzał i pan de bono zrobił się miękki.

SKŁADNIKI:(na ok. 20 sztuk ; czas przygotowania ok. 90 minut)
- 0,5 kg ugotowanej juki
- 100 g miękkiego masła
- 500 g białego sera latyńskiego (lub 250 g twarogu i 250 g sera feta)
- 2 jajka
- 3-4 łyżki cukru
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 łyżki mleka w proszku
- 2 łyżki mąki kukurydzianej lub kaszy manny
- ok 2 szklanki mąki ziemniaczanej lub troszkę więcej
- mąka do podsypywania


Z każdego zdjąć skórkę. Wrzucić do garnka z wodą i gotować do miękkości. Odlać wodę. Wyciągnąć ze środka twardy rdzeń. Przestudzić.

Z ciasta uformować gruby wałek i podzielić na 20 części. Z każdej uformować kulkę, wielkości piłki od golfa. Lekko spłaszczyć i zrobić w środku dziurkę i lekko rozciągnąć.


Smacznego :)
ciekawa jestem ich smaku
OdpowiedzUsuń