środa, 1 listopada 2017

Marcepanowe ciasteczka "kości świętego"



Marcepanowe ciasteczka są prosto z Madrytu.  Robi się je specjalnie na Dzień Wszystkich Świętych i  noszą nazwę "huesos de santo" czyli "kości świętego".
Skąd ich nazwa? Ciasteczka wykonane są z białego marcepanu. Mają wydłużony, cylindryczny kształt, nadziewane są najczęściej kremem z żółtek czym   przypominają kości ze szpikiem.
Jeśli lubicie marcepan na pewno przypadną Wam do gustu.
 Dla zainteresowanych Filmik tutaj

SKŁADNIKI na ok. 36 sztuk
Czas przygotowania ok. 150 minut

Domowy marcepan:

  • 250 g obranych migdałów,
  • 150 g  cukru
  • 80 ml wody
  • olejek migdałowy
  • cukier puder do podsypania marcepanu

 Krem z żółtek:

  • 4 żółtka
  • 100 g cukru
  • 50 ml wody
  • 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej

Lukier:

  • 100 g cukru pudru
  • 30 ml przegotowanej wody
  • Łyżeczka soku z cytryny

Do nadania ciasteczkom cylindrycznego kształtu, użyłam średniej grubości (czysty) flamaster posypany cukrem pudrem. Można użyć drewnianą łyżkę z okrągłą rączką, niestety, moje łyżki jak na złość wszystkie rączki mają płaskie, dlatego posłużyłam się flamastrem.
Średnica w przekroju ok. 1 cm
Do zrobienia wgłębień w marcepanie używa się specjalnych wałków.
Kto nie ma takiego wałka, układa patyczki od szaszłyków i lekko dociska.
Ja wykorzystałam czystą podkładkę do gorących garnków. Miała równoległe rowki więc spełniała zadanie.


WYKONANIE:

Przygotowanie marcepanu.
Za pomocą blendera lub termomix mielimy migdały na proszek.
W rondelku gotujemy wodę z cukrem.
Gdy tylko się zagotuje zdejmujemy z ognia i
cienkim strumieniem wlewamy do migdałów, ciągle mieszając.
Dodać kilka kropli olejku migdałowego i wyrobić ciasto. Ciasto powinno się lekko kleić.
Owijamy marcepan folią spożywczą i pozostawiamy na godzinę w lodówce.
Schłodzony marcepan jest plastyczny i łatwo daję się modelować.

Przygotowanie kremu.
Do rondelka wlać wodę i dodać cukier. Zagotować. Żółtka wymieszać z mąką ziemniaczaną. Do żółtek wlewamy cienką
nitką gorący lukier ciągle mieszając.
Żółtka przelewamy do miski ustawionej nad parą wodną.  Krem mieszamy za pomocą rózgi do momentu, aż wyraźnie zgęstnieje. Może to potrwać od 20 do 25 minut.
Gotowy krem przełożyć do rękawa cukierniczego i pozostawić do ostygnięcia.

Przygotowanie ciasteczek.
Blat posypać cukrem pudrem.
Zagnieść schłodzony marcepan.
Podsypać cukrem pudrem i cienko rozwałkować na grubość ok 2-3 mm.
Odciąć nierówne brzegi żeby otrzymywać kwadrat lub prostokąt. Jeśli mamy specjalny wałek nadać charakterystyczne wgłębienia, jeśli nie posiadamy takiego wałka użyć patyczków do szaszłyków i
zrobić równoległe wgłębienia.
Ja użyłam silikonowej podkładki z rowkami i też się sprawdziła.
Za pomocą radełka do pizzy duży kwadrat podzielić na mniejsze ok. 5 cm kwadraty.
Ostrożnie przekręcić gładką stroną do góry. Wgłębienia muszą być ułożone prostopadle do flamastra (zdjęcie). Marcepan nawijamy na okrągły flamaster, brzeg lekko smarujemy wodą i sklejamy.
Ciasteczka ustawiamy pionowo, żeby wyschły.
Suche nadziewamy kremem z żółtek.

Lukrowanie.
Żeby ciasteczka były błyszczące należy je
polukrować. Cukier puder mieszamy z przegotowaną wodą i sokiem z cytryną.
Za pomocą pędzelka lukrujemu ze wszystkich stron.  Polurowane pozostawić w suchym i ciepłym miejscu, żeby wyschły.
Przechowywać w lodówce.

Smacznego




9 komentarzy:

  1. Fantastyczne muszą być, aż sie uśmiechałam czytając :)
    Tylko popraw ten fragment ;) "pozostawić w suchym i ciepłym miejscu, żeby wybuchły"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, tyle razy sprawdzałam i się nie dopatrzyłam. Dzięki ps. Jeśli wszystkie zjem to wybuchnę ja

      Usuń
  2. Bardzo pomysłowe, jeszcze się z takimi nie spotkałam. Ja mam gotową masę marcepanową, ale ma całkiem inny (bardziej żółty) kolor, taka domowa musi być o niebo lepsza.
    https://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Dorotko, ciasteczka cudowne, jak "spod igły". :) Co prawda za marcepanem nie przepadam (choć migdały uwielbiam), to na takie ciasteczko bym się dała namówić. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie przepadałam, ale l może dlatego, że dałam mniej cukru nie jest tak ekstrawaganckie jak ten kupny?

      Usuń
  4. Bardzo lubię marcepan. Myślę, że ciasteczka bardzo by mi smakowały :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie słyszałam nigdy o takich ciasteczkach marcepanowych. Ślinka mi leci na samą myśl:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj,to są hiszpańskie ciasteczka, a konkretnie z Madrytu

      Usuń