Tort dla mojego syna Sebastiana. Wszystkim się podobał i smakował.
SKŁADNIKI:(ok.20 porcji)(czas przygotowania: ok.5 godzin + czas oczekiwania)
Potrzebna: tortownica 26cm + dwie blaszki 30/40cm
Biszkopty należy upiec dzień wcześniej.
BISZKOPT PROSTOKĄTNY (biały):
- 4 jajka
- 200g cukru
- 125ml jogurtu naturalnego
- 100ml oleju
- 180g mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- cukier waniliowy
- Szczypta soli
- 4 jajka
- 200g cukru
- 125ml jogurtu naturalnego
- 100ml oleju
- 170g mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 łyżki kakao
- Kilka kropli olejku rumowego
- Szczypta soli
Biszkopty prostokątne:
Jajka miksujemy z cukrem i solą na puszysty krem kogel-mogel (ok.5 minut).
Dodać jogurt wymieszany z proszkiem do pieczenia, olej i kilka kropli aromatu. Zmiksować na małych obrotach, dodać przesianą mąkę i delikatnie wymieszać.
Wylać na prostokątną blaszkę wyłożoną pergaminem. Piec w nagrzanym piekarniku w 180'C przez ok.40 minut.
Tak samo przygotować biszkopt kakaowy. (Kakao wymieszać z mąką).
Upieczone biszkopty pozostawić przykryte lnianą ściereczką, aby nie wysychały do czasu przełożenia kremem.
Biszkopt okrągły na podstawę dla McQueena.
- 4 jajka
- 200g cukru
- 125ml jogurtu naturalnego
- 100ml oleju
- 180g mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- Szczypta soli
- 1 zielony kisiel
Wylać do tortownicy (dno tortownicy wyłożyć pergaminowym krążkiem, boki posmarować masłem i posypać mąką). Pieczemy trochę dłużej bo jest wyższy niż prostokątne (ok 55 minut). Sprawdzić środek patyczkiem. Powinien być suchy po wyjęciu. W razie konieczności dopiec.
Po wystudzeniu wyrównać i przekroić na dwa placki o takiej samej wysokości.
KREM:
- 2 masła o temperaturze pokojowej
- 250g cukru pudru
- 2 czekoladowe budynie
- 3 szklanki mleka do ugotowania budyniu
- 4 łyżki cukru
- Aromat arakowy
- 600g masy cukrowej koloru czerwonego
- 250g masy cukrowej koloru szarego
- 250g masy cukrowej koloru białego
- Barwnik spożywczy (czarny, żółty, pomarańczowy)
- Cukier puder
Poncz do nawilżenia biszkoptów:
- Sok z jednej cytryny
- 100g cukru
- 150ml wody
Budynie wymieszać z jedną szklanką zimnego mleka. Pozostałe 2 szklanki mleka zagotować z cukrem. Wlać budyń i zagotować, ciągle mieszając aby się nie przypalił. Gorący przykryć folią, tak aby dotykała jego powierzchni i pozostawić do całkowitego ostygnięcia.
Masło zmiksować z cukrem pudrem do uzyskania puszystego kremu.
1/3 odłożyć do posmarowania samochodu i przyklejenia masy cukrowej.
Do pozostałego kremu dodajemy po łyżce zimnego budyniu i dobrze miksujemy, aż do uzyskania puszystego kremu. Gdyby nam się zaczął rozwarstwiać ustawić miskę nad parą i miksować na dużych obrotach do poprawienia konsystencji.
MONTAŻ:
Na prostokątnej tacy ułożyć dwa okrągłe biszkopty w jednym wykroić mały półksiężyc, tak aby wszedł drugi okrągły biszkopt tworząc jeden na kształt ósemki.
Lekko nawilżyć za pomocą pędzelka ponczem (pamiętając o pozostawieniu suchego brzegu ok.2 cm.)
Posmarować całości cienką warstwą maślanego kremu. Wstawić do lodówki.
Biszkopty prostokątne przekroić na pół (powstaną 4 biszkopty 20/30cm)
Każdy nasączyć pozostawiając suche brzegi (ok.2 cm).
Krem czekoladowy przed smarowaniem powinien być temperatury pokojowej.
Przygotować masę cukrową koloru szarego. Należy ją wyrobić jak plastelinę. Musi być elastyczna i gładka.
Rozwałkować podsypując cukrem pudrem aby się nam nie przykleiła do blatu.
Na naszym biszkopcie o kształcie ósemki naszkicować prostokąt wielkości naszego samochodu ok.20/30cm.
Na pozostałą część przykleić szary fondant tak, aby nachodził częściowo na naszkicowany prostokąt. Środek posmarować czekoladowym kremem.
Wstawić do lodówki na czas kształtowania samochodu.
McQueen:
Dużo pomoże mały samochód - zabawka McQueen
Kakaowy biszkopt posmarować czekoladowym kremem. Na krem położyć biały biszkopt i posmarować czekoladowym kremem. Następnie ułożyć drugi kakaowy biszkopt.
Biszkopt biały przekroić na pół.
Odciąć długi, cienki pasek (szerokość 2 cm długość 20 cm). Zachować.
Posmarować spód kremem, ułożyć na biszkopt kakaowy i przełożyć.
Nożem uformować szkielet samochodu McQueen, dokleić z tyłu prostokątny pasek.
Całość posmarować maślanym kremem i ułożyć na biszkoptową podstawę.
Wstawić na pół godziny do lodówki.
W czasie chłodzenia przygotować fondant czerwony. Rozwałkować na duży, cienki prostokąt (musi nam wystarczyć na pokrycie całej maski samochodu, pomocny będzie centymetr). Wygładzić i obciąć nadmiar.
Z białego fondantu zrobić szyby, przykleić za pomocą kilku kropli wody. Dolepić oczy, światła oraz inne elementy.
Mam nadzieję, że opis jest dość zrozumiały i zdjęcia pomocne.
Smacznego!
piękny, :-)
OdpowiedzUsuńZa dwa tygodnie też będę robiła jakaś furę :) Twój Zygzak wyglada świetnie :)
OdpowiedzUsuń