Jest to tradycyjny deser Wielkiego Tygodnia.
Mogą być z mlekiem lub z winem, usmażone polewane są słodkim syropem, miodem lub posypywane cukrem. Ja zrobiłam z mlekiem i zmodyfikowałam oryginalny przepis.
Dzięki czemu uzyskałam rumiane, delikatne, puszyste i wilgotne grzanki, bez przypalonego jajka. (chłoną także mniej tłuszczu). Według mnie zdecydowanie smaczniejsze niż tradycyjne torrijas.
SKŁADNIKI: 12-14 porcji; czas przygotowania ok. 60 minut
- duża bułka wrocławska z dnia poprzedniego (400 g)
- 1 l mleka
- 4 łyżki cukru
- skórka z jednej pomarańczy lub cytryny
- 1/3 lasa wanilii
- 1-2 laski cynamonu
- 4 łyżki cukru
- 3 jajka
Dodatkowo
- 1 szklanka wody
- 125 g cukru
- 1 łyżka miodu
- cynamon
- 1 szklanka oleju słonecznikowego do smażenia
WYKONANIE:
Ugotować syrop (woda, cukier, miód gotujemy ok.15 minut).
Do ciepłego mleka dodać dobrze roztrzepane jaja, dokładnie wymieszać. Czerstwą bułkę pokroić w grube kromki (o grubości ok. 2 cm). Ułożyć dość luźno w płaskim, szerokim naczyniu, zalać letnim mlekiem z jajkiem i odstawić na 10 minut, żeby dobrze nasiąkły. Najlepiej ostrożnie, po kilku minutach przekręcić je na drugą stronę.
Na teflonowej patelni rozgrzać olej. Na gorącym układamy 3-4 grzanki i smażymy z obu stron na rumiany kolor. Usmażone wyłożyć na papierowy ręcznik, żeby wsiąk nadmiar tłuszczu.
Grzanki ułożyć na półmisku i polać letnim syropem. Przed podaniem posypać cynamonem.
Smacznego :)
Mniam, cudownie słodkie :) Uwielbiam takie dania :)
OdpowiedzUsuń