SKŁADNIKI:(na 4 os. ; czas przygotowania 2 godziny)
Ciasto:
1,5 kg ziemniaków (1/2 ziemniaków ugotować)
1 łyżeczka soli
2 łyżki maki ziemniaczanej
6 łyżek mąki pszennej
2 jajka
1 łyżeczka soku z cytryny
Farsz:
300 g pasztetu z puszki
150 g twarogu
1 jajko
1 łyżka kaszy manny
1/2 podsmażonej cebuli
2 łyżki oleju do podsmażenia cebuli
sól, pieprz, bazylia lub majeranek
Dodatkowo:
150 g chudego, wędzonego boczku|
1/2 cebuli
mąka do podsypania stolnicy
4l wody
1 łyżka soli
PRZYGOTOWANIE:
Połowę ziemniaków umyć i wrzucić do garnka z osoloną wodą, gotować w mundurkach do miękkości (ok. 25 minut). Ugotowane obrać i jeszcze gorące przetrzeć przez sitko lub praskę do ziemniaków. Pozostawić do całkowitego ostygnięcia.
Przygotować farsz tj.
Cebulę drobno pokroić w kostkę i zeszklić na oleju.
Do miseczki włożyć pasztet, ser i rozdrobnić widelcem. Dodać jajko, kaszę, podsmażona cebulę. Dokładnie wymieszać. Doprawić przyprawami.
Surowe ziemniaki zetrzeć na tarce, skropić sokiem z cytryny i ułożyć na sitku. Odcisnąć dokładnie sok. Sok odstawić na kilka minut, żaby na dnie zebrała się skrobia. Wodę odlać , a skrobię dodać do odciśniętych ziemniaków.
Przygotować okrasę:
Boczek i cebulą drobno pokroić w kostkę, podsmażyć na patelni.
Do miski lub drewnianej niecki wsypać starte surowe i gotowane ziemniaki, obydwie mąki, sól, jajka i zagnieść miękkie i luźne ciasto. W razie konieczności dosypać troszkę mąki, ale tylko tyle, żeby dało nam się uformować kulki wielkości piłki od golfa.
Zagotować w dużym garze wodę z solą.
Każdą ziemniaczaną kulkę spłaszczyć w dłoniach i nadziać farszem. Dokładnie skleić i nadać okrągły kształt pyzy.Ułożyć na dobrze posypanej mąką stolnicy.
Wrzucać po kilka na wrzątek. Zamieszać.Poczekać, aż kluchy
wypłyną. Gotować jeszcze przez 4 minuty od momentu wypłynięcia na powierzchnię.
Wyłowić cedzakiem i ułożyć na półmisku. Polać podsmażonym boczkiem z cebulą.
Gdyby zostało nam kilka pyz, zimne podgrzać i zrumienić na oleju.
Smacznego :)
uwielbiam pyzy, domowe najlepsze!
OdpowiedzUsuńPyzy wyglądają rewelacyjnie! Dziękuję za chęć dołączenia do akcji pierogowej, niestety to są pierogi... Ale przepis bardzo ciekawy, będę tu zaglądać częściej :)
OdpowiedzUsuń