To mój drugi tort 3 piętrowy, ale pierwszy, który musiał pokonać dystans 200 km. Strasznie się tego obawiałam, ponieważ tort, miał ją odbyć gotowy, w pełnej krasie (ze złożonymi wszystkimi pietrami oraz dekoracją).
Tort jest prosty i skromny, obłożony białą masą cukrową i przepasany różową wstążką. Najwięcej problemu sprawiła mi kokarda, nie potrafiłam jej zawiązać. Co da się zauważyć, w domu mam samych chłopaków.
Tort zrobiony jest z trzech, podwójnych, dwukolorowych biszkoptów (biały i różowy ; średnica 25/20/10 cm). Przełożony jest dwoma kremami (lemon curd i kajmak), które doskonale ze sobą współgrają i wzajemnie się uzupełniają.
SKŁADNIKI:(wysokie tortownice o średnicy 25/20/10 cm : ok. 60/70 porcji ; czas przygotowania 8-10 godzin)
Biszkopt biały:
- 12 jaj (żółtka i białka osobno)
- 12 łyżek cukru
- 10 łyżek mąki pszennej
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 1/4 łyżeczki soli
- 1 łyżka cukru waniliowego
Biszkopt różowy:
- 12 jaj (żółtka i białka osobno)
- 12 łyżek cukru
- 10 łyżek mąki pszennej
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 1/4 łyżeczki soli
- 1 łyżka cukru waniliowego
- barwnik czerwony w żelu (kilkanaście kropli)
Krem kajmakowy:
Krem lemon curd: (przepis)
Poncz:
- 1 cytryna
- 0,5 l wody
- 0,5 szklanki cukru
- kilka kropli aromatu cytrynowego
- kieliszek rumu
Krem maślany do obłożenia tortu
Dodatkowo:- 1,5 kg masy cukrowej (białej)
- 250 g masy cukrowej (różowej)
- cukier puder do podsypywania masy cukrowej
- Podkładki tekturowe o średnicy 25/20/10 cm. Środek średniego i małego zaznaczyć i przekłuć naszym drewnianym patyczkiem.
- Jeden grubszy drewniany patyczek lub rurka długa na wysokość naszego 3 piętrowego tortu
- centymetr
- Kilka słomek do koktajli
- Świeże kwiaty jadalne np: akacje, róże, bratki.
KajmakPRZYGOTOWANIE:
Mleko skondensowane w puszce włożyć do szybkowaru z wodą i gotować przez 1,5 godziny.(Jeśli nie mamy szybkowaru, gotować w garnku na średnim ogniu ok.3 godziny, można użyć gotowy kajmak). Po tym czasie, wyjąć puszki z wody i pozostawić do ostygnięcia. Do letniego dodać miękkie masło i dokładnie połączyć. Na koniec dodać aromat. (Jeśli kajmak jest całkowicie zimny, można dodać utarte masło i wszystko razem zmiksować).
Biszkopty
Dno każdej tortownicy wyłożyć dopasowanym, pergaminowym krążkiem. Boków nie smarujemy. Jeśli nie mamy wysokich tortownic, można je podwyższyć, układając od wewnątrz pergaminowy kołnierz.
Biszkopt biały:
Białka zmiksować z solą, gdy będą lekko ubite, dodać połowę cukru i ubić mikserem na sztywną pianę. Tymi samymi końcówkami (nie ma konieczności ich mycia), zmiksować żółtka z pozostałym cukrem, cukrem waniliowym na puszysty kogel-mogel. Do żółtek wsypać przesianą mąkę i dokładnie zmiksować.
Następnie dodawać partiami pianę, za każdym razem delikatnie wszystko mieszając, aż do wykorzystania całej bezy.
Ciasto przełożyć do trzech tortownic, starając się wypełnić każdą na taką samą wysokość.
Piec wszystkie trzy razem w nagrzanym piekarniku w 180'C przez ok.35-45 minut. Środek należy sprawdzić patyczkiem. Biszkopt o średnicy 10 cm wyjąć kilka minut wcześniej.
Upieczone biszkopty wyjąć z piekarnika i pozostawić w tortownicach, aż lekko przestygną. Następnie delikatnie wyjąć i wystudzić na kratce, chłodne włożyć do lodówki, co ułatwi ich przekrojenie.
Biszkopt różowy:
Wykonać w podobny sposób jak biały. Czerwony barwnik dodać do ubitych żółtek. Przełożyć do przygotowanych tortownic i upiec. Przestudzić i schłodzić w lodówce.
Lemon curd
Cytryny należy sparzyć wrzątkiem i dokładnie wyszorować, włożyć na kilka godzin do zamrażalnika.
Mrożone cytryny zetrzeć na tarce. Do rondelka o podwójnym dnie wbić jajka, dodać żółtka, cukier oraz szczyptę soli Zmiksować.
Do zmiksowanych jaj dodać startą cytrynę i masło.
Rondelek ustawić na średnim ogniu i za pomocą kuchennej rózgi energicznie mieszać, żeby się nie przypalił, do momentu jego zagotowania. U mnie potrwało to 20 minut. Po tym czasie krem wyraźnie zacznie gęstnieć. Pogotować 5 minut, ciągle mieszając.
Gotowy krem należy przetrzeć przez sitko, dzięki temu będzie on gładki i aksamitny.
Poncz
Sok z cytryny, cukier, wodę zagotować. Lekko przestudzić, dodać alkohol i aromat.
Krem do obłożenia biszkoptów pod masę cukrową
Miękkie masło zmiksować do białości z cukrem pudrem.
MONTAŻ:
Biszkopty wyrównać jeśli zachodzi taka potrzeba, zmierzyć ich wysokość i przeciąć na dwa jednakowo wysokie biszkopty. Można zrobić próbę jak będzie się prezentować oraz na ile będzie wysoki.
Każdy krążek nasączyć ponczem, ale nie moczyć brzegu. Odczekać kilkanaście minut, żeby ładnie się nasączył.
Jeśli wybraliśmy już, który kolor będzie pierwszy (biały), ułożyć biszkopt na tekturowej podkładce, o odpowiedniej średnicy. Posmarować najpierw cienką warstwę kremu lemon curd (zostawiając ze dwa centymetry przy brzegu bez posmarowania). Na pierwszy krem, nałożyć krem kajmakowy (znacznie hojniej).
Położyć kolejny biszkopt (różowy) i przełożyć obydwoma kremami.
Wierzch i boki posmarować kremem maślanym. Dokładnie wygładzić.
Pozostałe dwa biszkopty, przygotować w podobny sposób.
Wszystkie trzy biszkopty dokładnie schłodzić przez dwie godziny w lodówce.
PRZYGOTOWAĆ MASĘ CUKROWĄ
Białą masę cukrową wyrobić, żeby zrobiła się miękka i elastyczna.
Obłożenie tortu należy zacząć, od największego, dolnego piętra. Musimy zmierzyć wysokość i pomnożyć przez 2, do sumy dodać średnicę biszkoptu i otrzymamy średnicę na jaką należy rozwałkować masą cukrową (u mnie 45 cm).
2/3 lukru plastycznego rozwałkować, podsypując cukrem pudrem, na grubość ok.2-3 mm.( średnica 45 cm). Nałożyć na schłodzony i posmarowany duży biszkopt.
Za pomocą dłoni lub plastykowej packi wygładzić wierzch, a potem również boki (lekko naciągając masę). Nadmiar obciąć i wyrównać i wyrobić z pozostałą masą cukrową.
Tort dobrze wygładzić i przykleić.
Tak samo przygotować pozostałe dwa mniejsze biszkopty.
Słomki koktajlowe przyciąć na wysokość naszego tortu. Na pierwszym, dolnym biszkopcie zaznaczyć okrąg o średnicy średniego piętra. Włożyć w duży biszkopt 5-6 słomek. W sam środek wbić drewniany patyczek. Ostrożnie nałożyć średni biszkopt, w który wbijamy już tylko trzy słomki. Ułożyć ostatnie, najmniejsze piętro tortu. Jeśli jest lekko skrzywiony, odpowiednio docisnąć i wyrównać.
Z różowej, elastycznej i cienko rozwałkowanej masy cukrowej, uciąć paski na szerokość naszej wstążki. Obłożyć dookoła każde piętro, żeby ozdobić i ukryć ewentualne niedoskonałości. Z przodu upiąć kokardę. Żeby nam się ładnie przykleiło można użyć wilgotnego pędzelka lub kleju spożywczego. Na wierzch wbić naszą ozdobę z kwiatów.
Tort z masy cukrowej najlepiej przechowywać w chłodnym miejscu, o ile możliwe nie w lodówce. Masa cukrowa nie lubi dużych zmian temperatury. Często wyjęta z lodówki w ciepłe miejsce lubi się "pocić" czyli wilgotnieje. Tort z lodówki zawsze wyjmujemy na godzinę lub dwie przed podaniem.
Smacznego:)
Ps. Mam nadzieję, że niczego nie przeoczyłam.
Dorotko, torcik cudo, masz talent i cierpliwość :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem. Tort piękny, imponujący. Och, ach.... Pewnie pyszny :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam! Mnóstwo pracy, ale efekt- rewelacyjny! Nigdy nie robiłam piętrowca.. Szacunek i podziw:)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Dużo pracy, ale dzięki tak skromnej dekoracji, wszystko odbyło się dość szybko i sprawnie. Różnie bywało. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŁał, imponujący :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam :)
Wspaniały:)
OdpowiedzUsuńPiękny tort! Czy kolejne piętra kładła Pani z tekturowymi podkładkami?
OdpowiedzUsuńDziękuję. Między każdym piętrem jest tekturowa podkładka i dodatkowo ma wybite w spodnie piętra kilka słomek do koktajli.
UsuńDziękuję. Między każdym piętrem jest tekturowa podkładka i dodatkowo ma wybite w spodnie piętra kilka słomek do koktajli.
Usuń