Ciasta: duńskie, półfrancuskie i francuskie należą do moich ulubionych. Są bardzo delikatne i chrupiące. Wykwintne z nadzieniem słodkim jak i z farszem słonym.
Tym razem dzięki wspólnej akcji Rogale na św. Marcina zdążyłam i ja upiec słynne, nieziemsko smaczne rogale marcińskie.
Chociaż nigdy nie próbowałam tradycyjnych, myślę że wyszłyby mi równie smaczne jak te poznańskie, gdyby nie brak białego maku. Szkoda, że go nie miałam.
Ostatecznie biały mak czy niebieski, to jednak mak.
Rogale są bardzo delikatne, niesamowicie smaczne, na jednym trudno poprzestać.
Mają też piękne listki , tak charakterystyczne dla ciasta półfrancuskiego.
Zróbcie koniecznie, nie pożałujecie.
SKŁADNIKI: na ok. 20 rogali
czas przygotowania łącznie z czasem oczekiwania ok. 12 godzin
Ciasto:
- 50 g drożdży (świeże)
- 200 ml zimnego mleka
- 100 ml zimnej wody
- 2 zimne jajka
- 100 g cukru
- 1/2 łyżeczki soli
- ok. 700 g mąki
- dodatkowo mąka do podsypania
- 250 g zimnego masła w plasterkach
- 1 roztrzepane jajko
- 500 g gotowego maku z puszki do makowca (nie miałam innego)
- 3 łyżki kandyzowanej skórki pomarańczowej
- 100 g daktyli pokrojonych w drobną kostkę
- 100 g siekanych orzechów włoskich
- 50 g rodzynek
- esencja migdałowa
Mak wyłożyć do miski, dodać wszystkie pozostałe składniki i dokładnie wymieszać.
Posmarować hojnie nadzieniem rogaliki.
Dekoracja:
- 1 szklanka cukru pudru
- 1 łyżka jogurtu greckiego lub kwaśnej śmietany
- kilka kropli soku z cytryny
- 50 g siekanych migdałów lub orzechów
Cukier ukręcić łyżką z jogurtem i sokiem z cytryny.
Lukrować gorące rogale i posypać orzechami.
Do miski pokruszyć drożdże, wsypać cukier, sól, dodać jajka, wlać mleko i wodę.
Ciasto ma podobną konsystencję jak ciasto na pierogi, jest elastyczne i lekko klejące.
Stolnicę posypać mąką, wyłożyć ciasto i rozwałkować na duży prostokąt o grubości ok.5 mm.
Na połowie ciasta ułożyć cienkie plasterki zimnego masła. Przykryć ciastem bez masła, skleić brzegi i złożyć całość na pół.
Ciasto ułożyć na deseczce poprószonej mąką, przykryć luźno folią i schować do lodówki na 4 godziny. Ciasto powinno urosnąć.
Po tym czasie wyjąć ciasto z lodówki, ułożyć na lekko umączonej stolnicy i rozwałkować na duży prostokąt.
Ułożyć na deseczce, przykryć folią i włożyć na kolejne 4 godziny do lodówki.
Po tym czasie jeszcze raz powtarzamy proces wałkowania, składania i chłodzenia.
Po 3-4 godzinach ciasto podwoi swoją objętość.
Gotowe ciasto przekroić na dwie części, każdą rozwałkować na duży prostokąt 22x50 cm
Nożem lub radełkiem do pizzy pokroić na 10 trójkątów o długich bokach
Zawijać rogalika od naciętego boku ku wierzchołkowi lekko rozciągając ciasto.
Rogaliki posmarować roztrzepanym jajkiem, zostawić na 20 minut, żeby lekko urosły.
Piec w nagrzanym piekarniku do 200'C przez ok 20 minut.
Upieczone i gorące polać lukrem i posypać siekanymi migdałami.
Najsmaczniejsze, wiadomo jeszcze ciepłe.
Smacznego:
Razem zemną we wspólnej akcji wzięły udział następujące blogi:
Dziękuję i czekam na kolejne wspólne wypiekanie, oby tak smaczne jak to lub jeszcze lepsze.
Biały mak nie ma tej goryczki,jest bardziej delikatny, moim zdaniem smakuje odrobinę inaczej,w porównaniu z ciemnym ;) Biały mak sprawia,że takie rogaliki smakują mniej jak świąteczny makowiec, ja go bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńŚliczne rogaliki wyszły :)
Dziękuję,w czasie mojego kolejnego pobytu w Polsce, będę musiała zdobyć biały mak. Muszę zobaczyć jak on smakuje. Pozdrowienia i dziękuję, że jesteś.
UsuńJa bialy mak przez internet kupiłam ale jeszcze nie wypróbowalam :) Pięknie te rogaliki wyglądają.Muszę wypróbowa :)
UsuńGdybym była w Polsce, też bym kupiła, ale.... w wakacje będę szukać
UsuńTo super.Czekam na kolejne przepisy Pani :)
UsuńJa nacinam i zawijam nieco inaczej; świetne rogale!
OdpowiedzUsuńJa pierwszy raz robiłam z białym makiem...mniam..polecam..Twoje też wyglądają pysznie.dzieki za wspólne pieczenie.
OdpowiedzUsuńPięknie i smacznie wyglądają Twoje rogaliki :)
OdpowiedzUsuńPodobne do moich :) Piękne i na pewno przepyszne, masz rację , że biały mak różni się smakiem od ciemnego ale święto to święto :) Ja tam uwielbiam biały mak z bakaliami :) Dziękuje za wspólne wypiekanie.
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczne te rogale :) I podoba mi się jak detalicznie przedstawiłaś sposób przygotowania ciasta.
OdpowiedzUsuńNigdy ich nie piekłam, ba! Nigdy nawet nie jadłam... Może za rok się skuszę, bo w tym znowu przegapiłam... ;)
OdpowiedzUsuń