Pyszne, kruche ciasteczka, choć dość pracochłonne. Do ich wykonania potrzebna jest specjalna patelnia do pieczenia skorupek. ( możemy taką kupić przez internet ,cena ok.50 zł). Moja pierwsza patelnia przeżyła ponad 20 lat, a w tym roku kupiłam sobie nową. Myślę, że też będzie długowieczna.
SKŁADNIKI:(patelnia do orzeszków)(czas przygotowania ok. 2 godziny)
Krem:
- 200 g dobrej czekolady
- 150 ml śmietany 35%
- 100 g drobno posiekanych orzechów
- kilka kropli olejku arakowego
- 1 łyżka wódki
- cukier puder do posypania ciastek
Ciasto:
- 1/2 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej (kopiasta)
- ok. 500 g mąki
- 1 łyżeczka soku z cytryny
Z zimnego urwać kawałek ciasta i uformować cienki wałek, lekko spłaszczyć, pokroić tak jak na kopytka (należy dostosować wielkość do naszej foremki) lub robimy pojedyncze kulki wielkości orzecha laskowego. Nie mogą być za duże ,bo będą się nam łączyć.
Patelnię do orzeszków dobrze rozgrzać. Powkładać kulki do do foremki i piec kilka minut na złoty kolor. Wysypywać do miski lub zdejmować za pomocą patyczka.
Ostudzić, obciąć nożykiem ewentualny nadmiar ciasta.
Zimną czekoladę miksujemy na krem. Dodać aromat, alkohol i siekane orzechy. Wymieszać. Za pomocą łyżeczki lub woreczka nadziewamy połówki orzeszków i sklejamy . Gotowe posypać cukrem pudrem. Przechowywać w lodówce.
Smacznego!
Serdecznie zapraszam do polubienia mnie na facebooku :)
Małe, a cieszy :P
OdpowiedzUsuńSą prześliczne :)
OdpowiedzUsuń